apostołka Miłosierdzia Bożego
(25.08.1905r. – 05.10.1938r.)
Siostra Faustyna pochodziła z bardzo ubogiej rodziny. Do kościoła chodziła wówczas, gdy przypadała na nią kolej noszenia świątecznej sukienki. Od 14 roku życia pomagała rodzinie pracując jako służąca.
W 1925 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie i rozpoczęła postulat. W klasztorze pełniła obowiązki kucharki, ogrodniczki i furtianki.
Siostra Faustyna na wyraźne polecenie Pana Jezusa i ze względu na nakaz swego spowiednika pisała Dzienniczek, w którym zawarła swe mistyczne przeżycia, prorocze wizje i objawienia. Całe dzieło składa się z 6 zeszytów o różnej objętości oraz zeszytu zatytułowanego Moje przygotowanie do Komunii św.. Rękopis nie ma żadnych poprawek ani skreśleń, jedynie ołówkiem zostały podkreślone słowa Jezusa. Dzienniczek, dla ułatwienia cytowania fragmentów, został podzielony na 1828 punktów. Jeden punkt to jeden lub kilka akapitów.
Pełny tekst „Dzienniczka”
św. Siostry Faustyny
http://www.faustyna.pl/zmbm/dzienniczek-sw-siostry-faustyny/
Jezus przedstawił Siostrze Faustynie 5 form kultu Miłosierdzia Bożego:
-
obraz Jezu ufam Tobie
-
Koronkę do Miłosierdzia Bożego
-
Godzinę Miłosierdzia Bożego – czas konania Jezusa Chrystusa na krzyżu (w godzinach od 15-ej do 16-ej), w którym Jezus obiecuje udzielać wszelkich łask, o które wierni prosić będą przez Miłosierdzie Boże dla grzeszników,
-
Święto Miłosierdzia Bożego (w pierwszą niedzielę po Wielkanocy),
-
szerzenie Miłosierdzia Bożego,
Objawienia jakie opisała Faustyna w swoim dzienniczku dotyczyły również powołania do życia nowego zgromadzenia, które by podjęło zadanie wypraszania miłosierdzia dla świata (Apostolski Ruch Bożego Miłosierdzia).
Zapisała również polecenie Jezusa Chrystusa żądającego, by zostało założone nowe zgromadzenie głoszące na cały świat kult Miłosierdzia Bożego. Zgromadzenie to miało również zrzeszać wszystkich świeckich wiernych Kościoła katolickiego. Nakaz ten urzeczywistnił się wraz z powołaniem do życia Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego i powołaniem świeckiego Apostolskiego Ruchu Bożego Miłosierdzia.
PAN JEZUS POLECA ŚW. FAUSTYNIE NAMALOWAĆ
OBRAZ „JEZU UFAM TOBIE” (1931r.)
Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej.Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana, dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu ufam Tobie. Pragnę, aby obraz ten czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie. (Dz 44)
Blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia duszę, czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz. Te dwa promienie wyszły z wnętrzności Miłosierdzia Mojego wówczas, kiedy konające Serce Moje zostało włócznią otwarte na krzyżu. Te promienie osłaniają dusze przed zagniewaniem Ojca Mojego. Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga. (Dz 299)
Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja Sam bronić ją będę jako Swej chwały. (Dz 48)
Ja pragnę, aby było Miłosierdzia święto. Chcę, aby ten obraz, który wymalujesz pędzlem, żeby był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, ta niedziela ma być Świętem Miłosierdzia. (Dz 49)
KORONKA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO (do odmawiania na zwykłej cząstce różańca – 5 dziesiątek)
Na początku:
Ojcze nasz…,
Zdrowaś Maryjo…,
Wierzę w Boga…
Na dużych paciorkach (1 raz): Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.
Na małych paciorkach (10 razy): Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas i całego świata.
Na zakończenie (3 razy): Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami i nad całym światem.
Z odmawianiem koronki do Miłosierdzia Bożego Jezus przekazał takie obietnice: Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom, jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie Moje; niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają Mojemu miłosierdziu.(Dz.687)
Każdą duszę bronię w godzinie śmierci, jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę, albo przy konającym inni odmówią, jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę i poruszą się wnętrzności Miłosierdzia Mojego, dla Bolesnej Męki Syna Mojego. (Dz. 811)
Przez odmawianie tej koronki podoba Mi się dać wszystko o co mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem., a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa. (…) żadna dusza, która wzywała miłosierdzia Mojego nie zawiodła się, ani nie doznała zawstydzenia. Mam szczególne upodobanie w duszy, która zaufała dobroci Mojej. (…) gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny. (Dz. 1541)
W nabożeństwie objawionym świętej siostrze Faustynie Jezus podkreśla potrzebę codziennego praktykowania miłosierdzia wobec bliźnich. Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku Mnie. W ten sposób dusza wysławia i oddaje Cześć miłosierdziu Mojemu. Tak, pierwsza niedziela po Wielkanocy jest świętem Miłosierdzia, ale musi być i czyn i żądam czci dla Mojego miłosierdzia przez obchodzenie uroczyście tego święta i przez cześć tego obrazu, który jest namalowany. Przez obraz ten, udzielę wiele łask duszom, on ma przypominać żądania Mojego Miłosierdzia, bo nawet wiara najsi1niejsza nic nie pomoże bez uczynków.(Dz. 742)